środa, 22 maja 2013

O rany miesiąc czasu jak mnie tu nie było. Za to sporo się działo przez ten czas. Warzywniaczek oczywiście powstał w pierwszych dniach maja. Chwilowo nie mam jeszcze jego zdjęć ale obiecuję że zrobię i dorzucę. Poza tym po 3 latach bycia z dzieciątkami wróciłam do pracy, tak z dnia na dzień. Sama nawet nie wiem jak to się stało. Wieczorkiem usiadłam, przeczytałam ogłoszenie, zadzwoniłam, pojechałam i zostałam. Po prostu cud. Dlatego też moja działalność rękodzielnicza nieco zwolniła tępa, bo czasu chwilami mi brakuje, co nie znaczy że się poddałam i zrezygnowałam z pasji. Pozdrawiam Was kochani a w szczególności pracujące, blogujące mamy.

1 komentarz:

  1. Kochana zazdroszczę ci pracy. Wiem że kobita dzielną jest i basta. Ja niestety przy trójce dzieci małych nie mam takowej możliwości a chciałabym...oj chciała. Wiec trzymam kciuki i rozwijaj się mamuśka :)

    OdpowiedzUsuń