Witam cieplutko. Nie było mnie kilka dni ponieważ nadrabiałam zaległości z rodzinką i dzieciaczkami :-)
W między czasie miałam ochotę na odskocznię od dłubania w deseczkach i pomyślałam że troszkę czasu poświęcę na malowanie obrazków na szkle. A oto efekty moich ostatnich prac.
Ależ to piękne, a te dwa przeciwieństwa na pierwszym obrazku są szalenie urocze:)
OdpowiedzUsuńdziękuję za ciepłe słowa :-)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci to wyszło Moniczko. Aniołek i diabełek wyglądaja rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńdziękuję Kasieńko:-)
OdpowiedzUsuń